Twarz przed:
"Co za dużo, to nie zdrowo!" Na prawdę przewaliłaś. Z dodatkami i z makijażem. Jest tak nadźgane...i żeby chociaż coś tu do siebie pasowało. Nie lubię błyszczyka na czerwonej szmince, nie znoszę też, gdy oko obrysowane jest do okoła grubą, czarną krechą.
Ocena: 2/10
Twarz po:
Do makijażu użyłem cienia brązowego, bordowego i czarnego. Na ustach "wylądowały" 3 szminki i błyszczyk. Z nosa zsuwają się lenonki, a fryzura to związana z tyłu np. kitka w czarnym kolorze.
Strój przed:
Nie podoba mi się ani troszeczkę. Nie znoszę tego typu stylizacji. Podziękować Ci tylko mogę za to, że nie nawaliłaś tutaj jeszcze jednego tysiąca ćwieków i wisiorków jak niektóre osoby lubujące się w tego typu strojach.
Ocena: 1,5/10
Strój po:
Wygodny strój na miasto. Jest ładnie i na luzie. Choć nie miałaś obszernej szafy, to udało mi się skomponować coś sensownego(;.
6 komentarzy:
Gigantyczna zmiana! Leonki są cudowne, ale nie wiem po kiego grzyba ten kolczyk w nosie :c. Lubię koszulę i torebkę ze stroju "po".
Och! Kolczyka nie zauważyłem xD Ślepiec ze mnie xD
Przeglądałam jej szafę i na prawdę dziwię się, że wykombinowałeś taki super strój.! Makijaż też mi się podoba, a szczególnie usta, są takie słodkie i pełne.
wcześniej była ładniejsza wygląda jak jakaś małoletnia kujonka ;// a w szafie zajebiste rzeczy !!!
Anonimowy - To się uśmiałam. ;)
Prześlij komentarz